Piękne widoki ale jedynie wokół pensjonatu natomiast widok z pokoi zasłonięty jest placem zabaw. Zero spokoju. Pokoje są w piwnicy i wychodzą na plac zabaw gdzie dzieci grają do 23:00 a nad piwnicami restauracja gdzie wszystko głośno słychać od 7:00 do 23:00.
Pokój był zakurzony, nie chciało nam się reklamować i bratowa wysprzątała. Pościel nieświeża w tapczanach również zakurzona i pachnąca stęchnizną. O wszystko trzeba było pytać i się prosić, na przykład żeby dostać świeże ręczniki. Na koniec opłata miejscowa 5 zł od osoby za dzień, również za dzieci. Śniadania ok. Dla osób pragnących wypoczynku i spokoju nie polecam tego pensjonatu, Natomiast rodzinom - to sami zdecydujcie.